Miejsce: znajdujemy krzyż „Brusno Stare 9”. Naprzeciwko niego biegnie droga przez pola na południe. Idziemy nią 180 metrów. Następnie skręcamy o 180 stopni na zachód, tam około 130 metrów dalej jest las, który głównie obejmuje wąwóz. W tym lesie nieopodal wąwozu znajdziemy krzyż.
Znajdziesz obiekt klikając na współrzędne:
Opis:
Krzyż znalazł Michał Czerwonka razem z podleśniczym Stanisławem Studenckim. Dotychczas nikt nie wiedział o istnieniu tego krzyża, bowiem leżał w ziemi przysypany ściółką i wystawał tylko kawałek górnego ramienia, który wyglądał jak zwykły kamień. Szybko przeprowadzone zostały oględziny miejsca i samego obiektu, okazało się, że nie miał on oryginalnie podstawy, tylko był wbity bezpośrednio w ziemię, nakazuje uważać, że należy do tych najstarszych. Wiek krzyży można rozpoznać po aspekcie ich skomplikowania, najstarsze są te najprostsze. Z dużym prawdopodobieństwem, krzyż można datować na okolicę 1629 – 1672.
Kamienne krzyże pierwotnie stawiane były tylko przy cerkwiach czy kościołach i na taki przywilej, trwałej pamiątki zasługiwali tylko nieliczni, na przykład księża. Reszta krzyży była drewniana i szybko znikały, dlatego na tym samym miejscu za jakiś czas chowano następnych ludzi. Otoczenie cerkwi i kościołów było jednym wielkim cmentarzyskiem, otoczonym parkanem. Zazwyczaj cerkwie sytuowane były na pagórkach lub wyodrębniających się z terenu cyplach nad strumykami, czy bagnami, bowiem były jednocześnie wiejskimi warowniami. W czasach najazdów tatarskich, gdy panowała pańszczyzna, zwykły chłop nie mógł zrobić nic bez wiedzy właściciela ziemskiego, tylko księża mieli jeszcze przywileje. Dlatego też najprawdopodobniej ksiądz, lub właściciel ziemski decydował gdzie były sytuowane zbiorowe mogiły, gdzie na raz zakopywano dziesiątki czy setki trupów z tych najazdów. Zazwyczaj były to grunty wspólne, często mało atrakcyjne miejsca, np. wąwozy, piaszczyste pagórki, kawałki ziemi w kątach przy granicach czy drogach. Właśnie w takich miejscach tworzone były zbiorowe mogiły ludzi zmarłych na zarazę, w czasie najazdów lub w innych przypadkach. Gdyby nie zapiski Karola Notza, to zapewne dziś trudno byłoby określić, z jakiego powodu stawiane były krzyże na odludziu poza wsiami. Dzięki jego pracy inwentaryzacyjnej, gdzie są często zawarte opisy związane z historiami najazdów tatarskich, możemy na pewno powiedzieć, że w Starym Bruśnie były dwa kamienne krzyże z czasów najazdów: „Zaraz we wsi są nad debrą dwa krzyże kamienne z napisami łacińskimi, z czasów napadów tatarskich. Była tam i figura, ale się zupełnie rozsypała.” Niżej odkrytego znajdziemy inny z wyrytym krzyżem, na dodatek miedzy nimi przypadkiem udało się znaleźć tajemniczy element kamienny ze znakami, który wygląda jak element krzyża. Może to element tej figury co się rozsypała?
Ciekawy ślad daje nam mapa Galicji, która powstała w 1864 roku, zaznaczony jest na niej krzyż, który może być też czymś w rodzaju kapliczki, mniej więcej 100 metrów w linii prostej od znalezionego krzyża na wschód. Niemalże na środku pola powinno coś być, ale nie ma tam nic. Może krzyż został przeniesiony nad debrę? Może jest to oznaczenie jakiegoś pomnika czy figury, która się rozsypała, jak wspomina Notz.
TUTAJ album ze zdjęciami