Radruż 15

Miejsce: jadąc od Horyńca, obok zalewu w las w stronę Radruża, jedziemy 800 metrów, niedaleko na ostrym zakręcie znajdziemy drogę leśną w prawo, 340 metrów dalej będzie rozwidlenie dróg, wybieramy prawą stronę. 1300 metrów dalej, po lewej stronie drogi znajdziemy krzyż.

Znajdziesz obiekt klikając na współrzędne:

50.16475, 23.34148

Opis:

W okolicach Horyńca, Wólki Horynieckiej i Radruża według lokalnych podań miała być mogiła z czasów najazdów tatarskich. Stosunkowo niedaleko opisywanego obiektu mamy krzyż z 1851 roku na małym kopczyku, ma on fundatora i w okolicy były zabudowania, zapewne miał inną historię niż najazdy tatarskie. Bardziej do mogiły tatarskiej pasuje ten krzyż, stojący przy drodze na starej granicy horyniecko-radruskiej. Wokół krzyża rośnie dużo barwinka, który często sadzono w takich miejscach. Krzyż ma kamienną podstawę, co nakazuje domyślać się, że należy do młodszych krzyży mogilnych, postawionych po bitwie Sobieskiego z Tatarami w tym rejonie w 1672 roku.

TATAJ galeria związana z krzyżem

Brusno Stare 21

Miejsce: znajdujemy krzyż „Brusno Stare 9”. Naprzeciwko niego biegnie droga przez pola na południe. Idziemy nią 180 metrów. Następnie skręcamy o 180 stopni na zachód, tam około 130 metrów dalej jest las, który głównie obejmuje wąwóz. W tym lesie nieopodal wąwozu znajdziemy krzyż.

Znajdziesz obiekt klikając na współrzędne:

50.25254, 23.35898

Opis:

Krzyż znalazł Michał Czerwonka razem z podleśniczym Stanisławem Studenckim. Dotychczas nikt nie wiedział o istnieniu tego krzyża, bowiem leżał w ziemi przysypany ściółką i wystawał tylko kawałek górnego ramienia, który wyglądał jak zwykły kamień. Szybko przeprowadzone zostały oględziny miejsca i samego obiektu, okazało się, że nie miał on oryginalnie podstawy, tylko był wbity bezpośrednio w ziemię, nakazuje uważać, że należy do tych najstarszych. Wiek krzyży można rozpoznać po aspekcie ich skomplikowania, najstarsze są te najprostsze. Z dużym prawdopodobieństwem, krzyż można datować na okolicę 1629 – 1672.

Kamienne krzyże pierwotnie stawiane były tylko przy cerkwiach czy kościołach i na taki przywilej, trwałej pamiątki zasługiwali tylko nieliczni, na przykład księża. Reszta krzyży była drewniana i szybko znikały, dlatego na tym samym miejscu za jakiś czas chowano następnych ludzi. Otoczenie cerkwi i kościołów było jednym wielkim cmentarzyskiem, otoczonym parkanem. Zazwyczaj cerkwie sytuowane były na pagórkach lub wyodrębniających się z terenu cyplach nad strumykami, czy bagnami, bowiem były jednocześnie wiejskimi warowniami. W czasach najazdów tatarskich, gdy panowała pańszczyzna, zwykły chłop nie mógł zrobić nic bez wiedzy właściciela ziemskiego, tylko księża mieli jeszcze przywileje. Dlatego też najprawdopodobniej ksiądz, lub właściciel ziemski decydował gdzie były sytuowane zbiorowe mogiły, gdzie na raz zakopywano dziesiątki czy setki trupów z tych najazdów. Zazwyczaj były to grunty wspólne, często mało atrakcyjne miejsca, np. wąwozy, piaszczyste pagórki, kawałki ziemi w kątach przy granicach czy drogach. Właśnie w takich miejscach tworzone były zbiorowe mogiły ludzi zmarłych na zarazę, w czasie najazdów lub w innych przypadkach. Gdyby nie zapiski Karola Notza, to zapewne dziś trudno byłoby określić, z jakiego powodu stawiane były krzyże na odludziu poza wsiami. Dzięki jego pracy inwentaryzacyjnej, gdzie są często zawarte opisy związane z historiami najazdów tatarskich, możemy na pewno powiedzieć, że w Starym Bruśnie były dwa kamienne krzyże z czasów najazdów: „Zaraz we wsi są nad debrą dwa krzyże kamienne z napisami łacińskimi, z czasów napadów tatarskich. Była tam i figura, ale się zupełnie rozsypała.”  Niżej odkrytego znajdziemy inny z wyrytym krzyżem, na dodatek miedzy nimi przypadkiem udało się znaleźć tajemniczy element kamienny ze znakami, który wygląda jak element krzyża. Może to element tej figury co się rozsypała?

Ciekawy ślad daje nam mapa Galicji, która powstała w 1864 roku, zaznaczony jest na niej krzyż, który może być też czymś w rodzaju kapliczki, mniej więcej 100 metrów w linii prostej od znalezionego krzyża na wschód. Niemalże na środku pola powinno coś być, ale nie ma tam nic. Może krzyż został przeniesiony nad debrę? Może jest to oznaczenie jakiegoś pomnika czy figury, która się rozsypała, jak wspomina Notz.

TUTAJ album ze zdjęciami

Brusno Stare 20

Miejsce: krzyż znajdziemy w lesie, nieopodal nieistniejących zabudowań przysiółka Szałasy w Starym Bruśnie. Trudno opisać drogę do niego, dlatego najlepiej użyć map internetowych:

Znajdziesz obiekt klikając na współrzędne:

50.26636, 23.40457

Opis:

Szałasy (Sałaszy) to przysiółek Starego Brusna, w jego okolicy znajdywały się najstarsze kamieniołomy, skąd wydobywano kamień do wyrobu żaren, kół młyńskich i do celów budowlanych. Obecnie eksploatowany kamieniołom jeszcze po II wojnie światowej był miejscem, gdzie mieszkańcy Brusna mieli swoje pola i łąki, dopiero w czasach PRLu usytuowano na zachodnim czole Góry Brusno kamieniołom i rozpoczęła się intensywna eksploatacja. Dlatego większość ludzi zaczęła kamieniołom z Góry Brusno uważać za ten pierwotny, nie mając pojęcia o istnieniu tego w okolicy Szałasów (zaznaczony już na mapie katastralnej z 1854 roku, na tej mapie Góra Brusno to wąskie paski pól, łąk i nieużytków).

Jedne z pierwszych wzmianek historycznych o eksploatacji kamienia w Bruśnie pochodzą z połowy XVII wieku i wtedy też mają miejsce najazdy Tatarskie na te okolice. Trudno wywnioskować, z jakiego powodu został postawiony ten krzyż. Możemy tylko przypuszczać, że jedyną możliwością umieszczenia krzyża z dala od świątyni i cmentarza, mogła być zbiorowa mogiła. Śmierć mieszkańców wsi podczas najazdu i potrzeba pochowania ludzi, jeżeli to był rok 1672, gdy spalona była cerkiew, sprawiała, że zakopano ludzi w zbiorowej mogile za wsią w rozwidleniu dróg, czyli miejscu, które nie było użytkowane. Właśnie w takich miejscach zazwyczaj stawiano mogiły, czy też krzyże pamiątkowe.

Co wskazuje na to, że jest to najstarszy kamienny krzyż bruśnieński? Najważniejsza wskazówka to miejsce, krzyż znajdziemy w okolicy najstarszych kamieniołomów, czyli funkcjonować tu musieli ludzie, którzy znali technikę obróbki twardego kamienia, skoro potrafili wykuć koła, to zrobienie krzyża nie powinno sprawić im żadnego problemu. Gdy przyglądniemy się bliżej krzyżowi, zobaczymy, że ma dość specyficzną strukturę, widać w nim duże białe kółka, to muszelki. Oględziny obiektu wykazały, że z prawej strony mamy mechaniczne uszkodzenia. Gdy porównamy lewe ramie do prawego, zobaczymy że lewe jest zaokrąglone i większe, to dlatego, że prawe jest obite, tak jak cały tył tej strony. Po krzyżu widać, że długo leżał w ziemi na boku, tylko kawałek wystawał, stąd przez dziesiątki lat nikt o nim nie wiedział. Krzyż ma archaiczną formę i należy do najstarszego typu, bowiem nie ma kamiennej podstawy (nie widać na spodzie trzonu krzyża śladów po czopie) i najprawdopodobniej był wbity bezpośrednio do połowy w ziemię. Zapewne z biegiem czasu przechylił się i przewrócił. Więcej na temat krzyża TUTAJ

TUTAJ album ze zdjęciami

Brusno Stare 19

Miejsce: krzyż znajdziemy w okolicy nieistniejących wsi Chmiele i Lasowa, na skraju pól i lasów.

Znajdziesz obiekt klikając na współrzędne:

50.25804, 23.40318

Inskrypcja: język niemiecki

Podoficer Heinrich Bolte Oldenburg urodzony 2.3 1896 zmarł 25.6 1915

Opis:

Heinrich Bolte służył w niemieckim Oldenburskim Pułku Piechoty, który miał zdobyć pozycje rosyjskie na pagórach roztoczańskich w okolicy Werchraty. 25 czerwca podczas natarcia na rosyjskie pozycje ulokowane w okolicy wsi Sałaszy, Lasowa i Niedźwiedzie, Bolte został zabity, gdy jego oddział pod ostrzałem próbował przełamać linię obrony wroga. Rosjanie przegrali tę bitwę. Na miejscu, gdzie został pochowany Bolte postawiony został kamienny krzyż. Do niedawna był uszkodzony, obecnie jest odnowiony.

TUTAJ album ze zdjęciami

Nowy Lubliniec 16

Miejsce: na skrzyżowaniu dróg prowadzących z Nowego Lublińca do Huty Różanieckiej i na wschód w kierunku Dolin, skręcamy na zachód w las. Idziemy około 900 metrów drogą, następnie po prawej stronie szukamy piaskowego pagórka. Tam około 20 metrów od drogi, w zaroślach, znajdziemy interesujący nas obiekt.

Znajdziesz obiekt klikając na współrzędne:

50.31016, 23.0793

Inskrypcja: język ukraiński

Tu odpoczywa sługa boży…

Opis:

Krzyż mogilny, jedyny, który ocalał po małym cmentarzyku, zapewne cholerycznym, usytuowanym na peryferiach Nowego Lublińca. Było tutaj zachodnie czoło piaskowego wału, który ciągnie się od okolic Dolin. Miejscowi podbierali tutaj piasek i cmentarzyk został zniszczony.

TUTAJ album ze zdjęciami

Chotylub 17

Miejsce:

Znajdziesz go klikając na współrzędne:

50.26429, 23.27992

Od drogi powiatowej z Brusna Nowego do Łówczy, odchodzi leśna asfaltowa droga do Gorajca. W okolicy, gdzie krzyżuje się ona z inną drogą i linią wysokiego napięcia, znajdziemy małe wydmy piaskowe. Tam leży część kamiennego krzyża.

Opis:

Brak inskrypcji. Obecnie znaleziona została tylko część krzyża, który został uszkodzony. Najprawdopodobniej pochodzi z okresu najazdów tatarskich, bowiem ma pierwotną formę. W 1672 roku, gdy Jan III Sobieski podczas wyprawy na czambuły tatarskie gonił Tatarów, trafił na część oddziałów w Cieszanowie. Następnie udał się na nimi w kierunku Chotylubia i Brusna w okolicę przysiółka Młodowce. Istnieje możliwość, że trasa jaką podążał, była okolica tego krzyża. Zazwyczaj takie krzyże stawiane były na mogiłach, albo zabitych mieszkańców albo żołnierzy Sobieskiego.

Fotogaleria TUTAJ