Kamienny krzyż, który w inwentaryzacji znajdziemy jako Brusno Stare 1 jest przykładem jak dostosowuje się na siłę otoczenie do siebie. Dzięki starym mapom od 1854 roku możemy zobaczyć, że przy drodze z Brusna do Werchraty, przy wychodzącej z tej drogi odnogi w stronę przysiółka Sołtysy stał kamienny krzyż. Stał on na skraju pola należącego w 1854 roku do Nesteraka Iwana. Dzięki wpisowi na portalu myheritage.pl znajdujemy najprawdopodobniej dane rodziny fundatora. Pole mogło wcześniej należeć do rodziny Artymowiczów (być może Stefana i Marii). Ich córka mogła wyjść za mąż za Iwana Nesteraka i stąd pole mogło się znaleźć w tej rodzinie. Być może Nesterakowie zamieszkali na przysiółku Sołtysy (wcześniej Swidnica)?
Dziś ta ukośna odnoga jest już bardzo słabo widoczna, bowiem została wykonana nowa droga (możliwe że w czasie, gdy urządzano to miejsce do działań z kamieniołomem), potem pokryta asfaltem i zrobiono nowe skrzyżowanie dróg, idące prosto w kierunku Nowin Horynieckich. Podczas prostowania drogi, wadził w tym krzyż, stąd ktoś postanowił go wywieźć kilkaset metrów dalej w las na południe. Obok krzyża leży kamienna podstawa. Pierwotnie był on mniej więcej w TYM miejscu. Dziś trudno sobie to wyobrazić, ale dawniej były tu pola, wąskie paski, które z czasem były jeszcze węższe, co widać na mapie z 1854 roku.
Dzięki tym mapom z okresu od 1854 do 1935 roku widać, że ewidentnie krzyż znajdywał się w jednym miejscu i został po wojnie przeniesiony. Czy warto coś z nim zrobić? Czy lepiej zostawić tam gdzie jest? Biorąc pod uwagę kwestię gospodarki leśnej i możliwości zagrodzenia go w przyszłości, najlepiej byłoby przeniesienie go w pierwotne miejsce, tuż przy drodze. Wtedy byłby prawdziwym świadkiem historii, a nie zawadą i wyrzutkiem, będącym pamiątką po PRLowskich porządkach bez brania pod uwagę historii. Wtedy liczyło się tylko robienie na rympał, dziś powinniśmy myśleć innymi kategoriami.